Po kilku intensywnych dniach przeplatanych błogim lenistwem wracam z 20 jajami od szczęśliwych kur, zapasem kurek, słojem miodu, nowymi pomysłami, smakami, gruszkami i jabłkami z sadu cioci. Trzy dni na wsi gdzie życie toczy się inaczej, a rozmowy są zupełnie na inne tematy niżeli w domu to dobry sposób na zresetowanie, stanowczo ;)
Widzę, że dzisiaj obie wracamy ze śniadaniami! :-)
OdpowiedzUsuńJajecznica z kurkami, najlepsza! Bez dwóch zdań!
To widzę, że wróciłaś z samymi dobrymi rzeczami :D
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie jadłam takiej z kurkami, a wygląda kusząco :)
Uwielbiam takie podarki od rodziny. Ja wczoraj dostałam również jajka od szczęśliwych kurek i jabłka oraz mnóstwo śliwek i trochę swojskich wędlin. :)
OdpowiedzUsuńTak Ci zazdroszczę tego czasu na wsi... Niby dwa, trzy dni a czlowiek odpoczywa, jakby wyjechał na co namniej tydzień ;) Pyszne śniadanie!
OdpowiedzUsuńSama robię podobną choć najczęściej z łatwiej dostępnymi pieczarkami.
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA najlepszym dowodem na to nich będzie chęc zjedzenia jajecznicy, za którą nie przepadam:)
Oddam wszystko za kurki! Najlepszy dodatek do jajecznicy :D
OdpowiedzUsuńjajka od szczęśliwych kurek,znam ten smak...żyć i nie umierać <3
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam jajecznicy! Z kurkami najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńO mamo, chcę, chcę... ! DAJ MI TE KURKI! ;D
OdpowiedzUsuńRety, jajecznica z kurkami... DZiewczyno, narobiłaś mi teraz smaku! Moja lodówka pęka w szwach od jajek, ciągle dostaję kolejne i pożeram jak prawdziwy jajkożerca, ale kurek w mojej kuchni nie uświadczysz:(
OdpowiedzUsuńzjadłabym taką! z kurkami najlepsza :)
OdpowiedzUsuńja chcę trochę kurek! nigdy nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńAle fajnie musiało być, strasznie zazdroszczę takiego pobytu na wsi! Reż by mi się przydał.
Że też ja jeszcze nie jadłam jajecznicy z kurkami. :P
OdpowiedzUsuńMusi być pyszna ;)
pyszny powrót, taką jajecznicę to bym zjadła ! z kurkami <3
OdpowiedzUsuńPyszne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jajecznicę z kurkami, ogólnie połączenie smażonych kurek i jajek <3
OdpowiedzUsuńCoś czuję ,że jutro na śniadanie usmażę sobie takie jajeczko :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za rzadko jem jajecznicę :)
OdpowiedzUsuńnie powiem, jajecznica z kurkami jest przepyszna ;)
OdpowiedzUsuńtylko zawsze gdy ja zjem stoi mi długo na żołądku..
aaalle zgłodniałam :D zrobiłam bym jajecznice jutro na śniadanie :) ale własnie owsianka w lodówce pęcznieje :)
OdpowiedzUsuńah! polskie, fajne smaki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam spróbować, ale jak zawsze mam obawę do grzybów. Może znajdę gdzieś jeszcze kurki :D Wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuń