u mnie ostatnie dwa dni były na malinowo, jednak czas je pożegnać, a może i nie całkiem jeśli się zamroziło trochę lata :) twoje owsianki zawsze tak zachęcająco wyglądają!
ja już 2 tygodnie temu pożegnałam się z malinami, ale mam cały zapas w zamrażalce :) i nie wiem jak Ty, ale ja się w tym roku nimi wyjątkowo nacieszyłam :)
Ja sezon na takie cudeńka skończyłam już miesiąc temu, więc jesteś wielką szczęściarą, że mogłaś się ejszcze nimi delektowac. I to w takiej owsiance <3
Idealne pożegnanie sezonu na maliny :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjecie. Dawno nie używałam cukinii w wypiekach śnaidaniowych. Musze ją przywrócić do łask.
OdpowiedzUsuńOjej, jeszcze malinki!
OdpowiedzUsuńjaka gęsta :O takie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja cukinię mogłabym mieć cały rok! będę za nią bardzo tęsknić, bo maliny zawsze mogę dodać mrożone.
OdpowiedzUsuńPyszna owsianka! :)
A jak będą smakować w przyszłym roku : )
OdpowiedzUsuńOstatnie letnie śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńJesienno-zimowe smaki też są super :)
OdpowiedzUsuńale cudownie kremowa u Ciebie, uwielbiam, jak owsianka z cukinią się taka robi :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńA za malinkami i cukinią będziemy tęsknić , będziemy :<
Cudowna. A jaka gęsta! <3
OdpowiedzUsuńU mnie po malinach już tylko wspomnienie, a Twoje jeszcze takie piękne :)
OdpowiedzUsuńa maliny u mnie to tylko pomarzyć :(
OdpowiedzUsuńu mnie ostatnie dwa dni były na malinowo, jednak czas je pożegnać, a może i nie całkiem jeśli się zamroziło trochę lata :)
OdpowiedzUsuńtwoje owsianki zawsze tak zachęcająco wyglądają!
idealne śniadanko na pożegnanie malinek ;) w połączeniu z cukinią musi być smaczne :)
OdpowiedzUsuńja już 2 tygodnie temu pożegnałam się z malinami, ale mam cały zapas w zamrażalce :) i nie wiem jak Ty, ale ja się w tym roku nimi wyjątkowo nacieszyłam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych malin! Cukiniowa owsianka z takimi dodatkami jest jedną z najlepszych :)
OdpowiedzUsuńdzisiejsze zdjecia... czysty obłęd! a połączenie smakowe-poezja. Czy można zacząć dzień w bardziej przyjemny sposób? ;)
OdpowiedzUsuńJa sezon na takie cudeńka skończyłam już miesiąc temu, więc jesteś wielką szczęściarą, że mogłaś się ejszcze nimi delektowac. I to w takiej owsiance <3
OdpowiedzUsuń