Śniadanie: żytnie placuszki z masłem orzechowym, bananem, jogurtem naturalnym
Obiad: tarta z liśćmi szpinaku z fetą w sosie imbirowym (Green Way)
Podwieczorek: Cocoffee latte, ciasto marchewkowe (Empik Cafe)
Kolacja: Smoothie ze szpinakiem, kiełkami brokuła, słonecznikiem łuskanym
Ale Ty sobie smacznie jesz :)
OdpowiedzUsuńEmpik Cafe! Jak ja dawno tam nie byłam...
A ja w Empik Cafe nigdy nie byłam, jakoś zawsze wybieram Starbucksa albo Coffeeheaven. Ta kokosowa propozycja wygląda smakowicie, choć i tak moim absolutnym faworytem pozostają placuszki :)
OdpowiedzUsuńale miałaś dzisiaj smaczny dzień!:)
OdpowiedzUsuńmniam ,ale pyszny jadłospis ,te placki i to ciacho ,pychotka <3
OdpowiedzUsuńChce ciacho marchewkowe:D
OdpowiedzUsuńjakie ciacho!! i kokosowa kawa! pyszności :)
OdpowiedzUsuńOd kiedy w Green Wayu sprzedają mięso?
OdpowiedzUsuńprzepraszam, może mi się wydawało, że były tam kawałki drobiu.
Usuńw takim wypadku dobrze było podane skoro mięsożerca nie rozpoznał że to nie mięso ;)
UsuńJuż się przestraszyłam że Green Way idzie w coraz gorszą stronę. W Łodzi jest sklep który kiedys był sklepem green waya a teraz zmienił nazwe (tylko nazwe) i sprzedają tam ekologiczne mięso :/
Usuń