owsianka na mleku ryżowym z bananem, masłem orzechowym, jabłkiem, jogurtem naturalnym, dżemem porzeczkowym; kawa pełnoziarnista
Happysad - nie ma słów na opisanie tego jak było, klimat koncertu standardowo nieziemski, uwielbiam tańczyć pogo, uwielbiam mieć problemy z gardłem, ale o tym jaka wyszłam spocona nie ma sensu pisać.
Liebster Blogu od Katarzyny.
1. Czy lubisz długo spać czy jesteś rannym ptaszkiem? - wstaję wcześnie, bo muszę, ale kiedy mogę śpię do oporu!:)
2. Czy jesz śniadanie
w domu? - tylko i wyłącznie w
domu.
3. Kto sprząta w
kuchni po większym gotowaniu? - zazwyczaj sprzątam
wspólnie z siostrą
4. Czy zdarza Ci się
jeść jedzenie trashowe? - pewnie
5. Ulubiony deser. - słodki !
6. Romans czy
kryminał? - stanowczo romans
7. Czy bajki na
dobranoc z dzieciństwa miały wpływ na to co teraz robisz? - raczej nie
8. Czy bierzesz
tabletkę od bólu głowy czy masz inne metody? - tabletki ostatecznie, staram się nimi nie faszerować, moją metodą jest po prostu wyciszenie, dobra herbata - generalnie spokój
9. Co trzymasz na
parapecie? - mam pokój na
poddaszu i nie posiadam parapetu, a szkoda
10. Jaki chleb? - nie często go jem,
ale jak już to tylko i wyłącznie razowy z ziarnami z ulubionej piekarni
11. Marmolada czy
powidła:)))? - w domu nie robi się
marmolad, więc wybieram powidła.
nie kupuję tego typu produktów ze sklepów,
tylko i wyłącznie domowe
dobrze, że się wybawiłaś ! :)
OdpowiedzUsuńa na słodkości wpadnij do Wro, zapraszam ;)
Ale Ci zazdroszczę ;) też chcęę na koncert ! No i owsianka pyycha ;)
OdpowiedzUsuńfajny miks :3
OdpowiedzUsuńwieloziarniście u Ciebie, smacznie :)
OdpowiedzUsuńmiło, że koncert się udał ^^
happysad<3 zazdroszczę bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńa śniadanie genialne, bardzo moje smaki i zjadłabym to nawet teraz<3
Uwielbiam pogo! :D Atmosfera koncertów jest nie do opisania... A jeszcze lepsza (lub gorsza) jest ta mini depresja po zakończeniu koncertu; nie możesz uwierzyć, że widziałaś TEN zespół i nie możesz pogodzić się z tym, że koncert tak szybko się skończył...
OdpowiedzUsuńpyszności w tej miseczce :) no czyli zabawa się udała, super! ;)
OdpowiedzUsuńhappysad! <3 musialo byc swietnie! jak zawsze na ich koncertach :))
OdpowiedzUsuńo jakie kolorowe pyszne śniadanko :) z wielką chęcią poszłabym na ich koncert!
OdpowiedzUsuńtak nie ma to jak pyszna owsianka z zdrowymi smacznymi dodatkami ;D
OdpowiedzUsuńhappysad ;)
happysad <3 a owsianka zacna :)
OdpowiedzUsuńpamiętam gdy daaawno temu często słuchałam happysadu, zawsze chciałam przejść się na ich koncert :)) porzeczkowy smak z bananem - pycha :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie . Chciałbym zgłosic ten blog do zabawy LIEBSTER BLOG AWARD. Szczegóły po adresem :http://italiawgebie.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-award.html. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja bym poszła na jakiś koncert...
OdpowiedzUsuń