Komosa ryżowa*(quinoa) na mleku ryżowym i wodzie z kaki, kiwi, jagodami goji, Bran flakes, jogurtem naturalnym; kawa pełnoziarnista |
*Jeśli chodzi o komosę ryżową i jagody goji to naprawdę
polecam i mimo, że produkty kosztują naprawdę sporo to czasami dla
odmiany możemy sobie pozwolić, tym bardziej, że to samo zdrowie!
Też uważam, że taka milość to sprawa indywidualna. Są różne osoby, różne uczucia. Różne stopnie uczuć. Niczego nie można uogólnić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam komosę i te jagody :) Warte swojej ceny.
Musze je kupić;)
OdpowiedzUsuńMiłość jest generalnie sprawą mocno indywidualną. Osobiście uważam, że związki na odległość to przepis na - wcześniejsze czy późniejsze - rozstanie. Ale to oczywiście mój punkt widzenia ;)
OdpowiedzUsuńTwoje śniadanie prawdziwą bombą witamin!
Związek na odległość? Hmmm i tak i nie. Tak pośrodku tej kwestii stoję ;)
OdpowiedzUsuńniemiecki <3 jak dla mnie mozesz tak codziennie!
OdpowiedzUsuńTwoje sniadanie, ach! Smacznie i zdrowo, czyli idealnie po prostu :)
5 godzin z niemieckim, no no! ja jakieś dwie dzisiaj wytrzymałam ;)
OdpowiedzUsuńzwiązek na odległość zależy moim zdaniem od ludzi i od ich podejścia. w moim przypadku się nie sprawdził, kiedyś byłam w takim związku i nie przetrwał. i nie rozstaliśmy się podczas rozłąki, ale już po powrocie mojego ówczesnego chłopaka do Polski. okazało się, że podczas jego nieobecności tyle się wydarzyło i tyle się zmieniło, że już niewiele nas łączyło.
ale tak jak mówisz: to kwestia indywidualna.
komosy na mleku jeszcze nie jadłam, ale ta twoja wygląda tak apetycznie, że będę musiała spróbować! chyba zraziłam się do takiej wersji, kiedy gotowałam ją pierwszy raz (chyba z 40 minut) własnie na mleku i nadal była okropnie twarda. a odległość czasem potrafi właśnie budować najsilniejszą więź, no i dzięki takiej przeszkodzie nie jest się w stanie znudzić drugą osobą.
OdpowiedzUsuńistnieje i jest jak najbardziej możliwy taki związek!:) pełny miłości :)
OdpowiedzUsuńjak owocowo pysznie u Ciebie:)
dokładnie, sprawa indywidualna. fajne śniadanie, i masz rację, w końcu zdrowe :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam komosę <3 dodatki przepyszne!
OdpowiedzUsuńJa wieżę w miłość na odległość, nigdy co prawda takowej nie miałam, ale znam kilka dobrych przykładów:)
OdpowiedzUsuńPysznie dziś:P
Twoja dzisiejsza miseczka wygrywa wszystko, same pyszności w niej<3
OdpowiedzUsuńczęsto okazuje się, że ta miłośc na odległośc jest o wiele więcej warta niż ta na 'wyciągnięcie ręki':) jest ciężko, ale jeżeli jest prawdziwa, to przetrwa!
każdy inaczej rozpatruje tą sprawę ;)
OdpowiedzUsuńprawda, bardzo zdrowo :3
śniadanie piękne a co do miłości na odległość to hmm to chyba kwestia indywidualna bo chyba zawsze lepiej i bezpieczniej jest mieć kogoś na wyciągnięcie ręki, w tym sense,że chwila moment i możesz się z tą osobą zobaczyć..
OdpowiedzUsuńJeśli dwie osoby bardzo się kochają odległość nie ma znaczenia :}
OdpowiedzUsuńŚniadanka zazdroszczę :}
ciekawie prezentuje się Twoja dzisiejsza miseczka :)
OdpowiedzUsuńCo do tematu miłości, tydzień temu opracowywaliśmy dokładnie ten sam temat na zajęciach na uczelni. I zdania były również podzielone. Dla mnie osobiście odległość, nie jest przeszkodą. Ale to moja, subiektywna opinia :))
Wiesz co, wydaje mi się, że miłość na odległość ma sens tylko wtedy, kiedy obydwie strony są na tyle dojrzałe, żeby żyć w takim związku. Mam wielu znajomych, których dzieli z połówkami duża odległość i mimo tego, że tęsknią, są szczęśliwi. Ja siebie sobie w takiej sytuacji nie wyobrażam osobiście. Za to wyobrażam sobie smak Twojego śniadania :)
OdpowiedzUsuńQuinoa wygląda jak kawior albo ikra-dostojnie i elegancko. Dawno nie sięgałam po nią...
OdpowiedzUsuńjak to smacznie wygląda , nigdy nie jadłam tej komosy ,ale kusisz ;d
OdpowiedzUsuń