Płatki owsiane ze śliwkami, malinami, sokiem z malin i serkiem wiejskim
Chodzenie do szkoły na późniejszą godzinę wcale nie wróży niczego dobrego. Zrobiłam płatki jęczmienne, które okropnie mi się zważyły, totalnie nie wiem co ze sobą zrobić- z nudów nosi mnie, a na uwieńczenie tego lenistwa pogoda jest do dupy. I jeszcze ta okropna świadomość, że do domu wrócę o tak nieludzkiej porze..
To ja Cię ściskam wirtualnie i mam nadzieję, że humor będzie lepszy! :*
OdpowiedzUsuńTakie śniadanko musi dać energię na cały dzień!
OdpowiedzUsuńHalo halo! Pada deszcz? Bierzesz parasol. Zimno? Ubierasz się cieplej. Tu nie ma ani jednego problemu:*
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że takie pyszne śniadanie wszystko wynagradza i dodaje pozytywnego kopa na cały dzień :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to mieć pozytywne nastawienie! Z nim nawet najgorzej zapowiadający się dzień nie jest juz taki paskudny. (;
OdpowiedzUsuńU mnie pojawiło się słońce, w końcu :) Ale chmury nadchodzą..
OdpowiedzUsuńJak zawsze obłędne, miseczkowe śniadanie :)
Lepiej późno niż wcale i i tak jest zawsze smacznie :)
OdpowiedzUsuńO wiele bardziej wole wstać bardzo rano, niż wracać późno...
OdpowiedzUsuńśniadanie pyszne, chociaż tyle :)
ej, głowa do góry! :)
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie powinno Cię choć na chwilkę rozweselić :)
U mnie raz pada raz nie, raz cieplo, raz wieje . Ale glowa do góry i trzeba dostrzec atuty jesieni :)
OdpowiedzUsuńNo a śniadanie to ci sie udalo !
oj, nie lubię takich poranków ;//
OdpowiedzUsuńAle glowa do góry - chyba to śniadanie zrekompensowało nieudane płatki? ;)
Też wolę iść wcześniej do szkoły, bo chociaż wcześniej jestem w domu.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak ten dzień nie był aż tak zły ;)
Pyszne śniadanko!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa akurat wolę na poźniejsza godzinę, bo i tak kończę kosmicznie poźno nawet jak idę na rano, więc nie robi mi to większej różnicy. Uroki szkoły :) A śniadanie pyyyszne, ten sok z malin <3
OdpowiedzUsuńśniadanko pyszne i nie denerwuj się tak :* ja też nie lubię późno chodzić do szkoły :)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, jutro będzie lepiej:):*
OdpowiedzUsuńoj.. zważyły? Nie miałam jeszcze takiej sytuacji, ale to wiesz-każdemu się zdarza :)
OdpowiedzUsuńA późne powroty-tego współczuję..!
owsianka z sokiem malinowym to jedna z moich ulubionych , dzisiaj u mnie również gościła na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńpatrząc na Twoje zdjęcie mam ochotę jak najszybciej ją powtórzyć.
mniam, aż se kupiłam śliwki bo się stęskniłam za nimi :D
OdpowiedzUsuńale są pozytywne tego strony ;) możesz się wyspać :)
OdpowiedzUsuń