Czekoladowy pudding jęczmienny z gruszką, awokado, serkiem wiejskim i gorzką czekoladą
To ten, który chyba niejednemu podbił serducho i przy okazji ma na blogu największą liczbę wyświetleń. Dumna jestem z niego i niezmiernie wdzięczna kerali za inspirację. Jak dla mnie na samym szczycie tych szybkich śniadań lodówkowych. (;
z awokado! mega! ;)
OdpowiedzUsuńtaki mi zrób! dokładnie taki sam, wszytko tu pasuje :)
OdpowiedzUsuńno to piątka kobieto! zgrałyśmy się dzisiaj :))
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu spróbować bo już owiewa go legenda normalnie na blogach :D
OdpowiedzUsuńPatrząc na niego i czytając składniki nie mam wątpliwości, że zbierze jeszcze wielu fanów:)
OdpowiedzUsuńzrób mi taki pudding, zrób, zrób, zrób! :*
OdpowiedzUsuńoj tak, to jedno z moich ulubionych śniadań na zimno, które mogę szczerze polecić każdemu! :)
OdpowiedzUsuńRównież polubiłam pudding jęczmienny :)
OdpowiedzUsuńMuszę go koniecznie zrobić :)
OdpowiedzUsuńW Twoim wydaniu wygląda nieziemsko :)
czekolada i gruszka - do spróbowania!
OdpowiedzUsuńAch, ten cudowny pudding jest godzien swojej sławy :D Kolejna świetna wariacja na jego temat.
OdpowiedzUsuńCzekoladowy z awokado, matko jestem Twoja ! :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że twój pudding jeszcze nie raz się u mnie pojawi :) muszę spróbować go koniecznie w jęczmiennej wersji :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam się z awokado :) Podoba mi się ten pudding!
OdpowiedzUsuńszybki, pyszny i sycący - czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuń