idealne gofry,
na idealny poranek z idealnym śniegiem za oknem
Gofry z: masłem orzechowym i bananem; kawa pełnoziarnista |
- pół szklanki mąki żytniej
- 1/3 szklanki płatków owsianych
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka miodu
- jajko
- pół szklanki mleka ryżowego
Płatki owsiane zmielić na pył. Blenderem wymieszać mąkę, płatki, proszek do pieczenia, miód, jajko, mleko.
Masę wlewamy na dobrze rozgrzaną gofrownicę.
Spontan - idealnie powiedziane miło spędzony wieczór w towarzystwie filmu, miliona kcal z rozgrymaszoną twarzą. trudno. dzisiaj jest nowy dzień.
Wyglądają faktycznie idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
gofry i masło orzechowe <3 mniam!
OdpowiedzUsuńa ja nie mam śniegu za oknem:( tylko słońce...
mi też kiedyś wyjdą gofry, na pewno!
OdpowiedzUsuńmusiałam dzisiaj odreagować, bo wczoraj wpadłam na pomysł jedzenia naleśników o 12 w nocy i się "troszkę" zasłodziłam :P
a po co od razu zapraszać myśl o kaloriach na wspomnienie o miłym wieczorze? nich po prostu zostanie miłym ;).
OdpowiedzUsuńDokładnie. Niech pozostanie miły bez względu na to, na co i tak już nie masz wpływu.
UsuńChociaż dobrze, że nie przenosisz tego negatywnie na dzisiejszy dzień.
goferki rzeczywiście idealne ,pyszotka !
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam gofrów... Twoje wyglądają idealne. Istnieje możliwość wysyłki? ;)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają Twoje gofry *.*
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy odważyłabym się zrobić gofry z tych dwóch mąk. :D z owsianej próbowałam, ale z dodatkiem pszennej i wyszły cudowne - chyba najlepsze, jakie miałam okazję jeść.
OdpowiedzUsuńsą idealne.
OdpowiedzUsuńa tymi wczorajszymi kaloriami się nie przejmuj, jesteśmy tylko ludźmi, każdemu ma prawo zdarzyć się chwila słabości. :)
Pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMoże powinnyśmy mówić dzis o sobie "gofrownice"?
OdpowiedzUsuńmasz rację, pierniczki to zdecydowanie świąteczne ciastka :) choć są dobre o każdej porze roku to w grudniu smakują najlepiej :)
OdpowiedzUsuńidealne śniadanie na grudniowy poranek :)
pozdrawiam !
druga porcja czeka na mnie mam nadzieję?:D
OdpowiedzUsuńważne, że wieczór był fajny, a nie to ile zjadłaś!
wydaje mi się jednak, że będziemy musiały się podzielić :D
Usuńnie mam na stancji gofrownicy... a szkoda ;/
OdpowiedzUsuńmasz śnieg za oknem? Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńA jakiż to film oglądałaś-podpowiedz, przyda mi się coś na wieczór :)
Też chce gofry!
The Magic of Belle Isle :) całkiem przyjemny, życiowy
UsuńZrób mi takie, bo tak wogóle tęsknię za moją gofrownicą. ;/
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takie gofry *.* Mmmniam!
OdpowiedzUsuńcudnie u Ciebie wyglądają, dobrze, że mi o nich przypomniałaś ;)
OdpowiedzUsuńach, te wstrętne kalorie! nie przejmujmy się nimi zbytnio :)
Nie ma to jak gofry na dobry początek dnia. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :) porywam jednego :)
OdpowiedzUsuń