Naleśniki z masłem orzechowym, jogurtem naturalnym i bananem; kawa zbożowa
Przepis: /2 porcje, 4 duże naleśniki/ inspiracja
- szklanka mąki pszennej razowej
- dwa małe jajka
- pół szklanki mleka sojowego
- pół szklanki wody
- szczypta soli
- szczypta sody
- szczypta sody
Wszystkie składniki porządnie mieszamy trzepaczką, w razie potrzeby dodajemy odrobinę mąki lub mleka.
Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni.
To ja poproszę takiego! ^^
OdpowiedzUsuńojj zjadłabym *.* mniam! kusisz kusisz :>
OdpowiedzUsuńgrudzień będzie magiczny jeśli postaramy się o tą atmosferę :)
OdpowiedzUsuńdooobre naleśniki :)
Coś się stało..?
OdpowiedzUsuńświetne te naleśniki! :)
OdpowiedzUsuńale ... właśnie, co się stało? to nie daje mi spokoju.
wygląda niesamowicie pyszne, to śniadanie chyba zagości u mnie na talerzu w któryś dzień:)
OdpowiedzUsuńmartwi mnie jednak twój wpis..
Naleeeeśniki. ! *.* I czego chcieć więcej ? :P
OdpowiedzUsuńdlaczego? Daria, co się stało? :*
OdpowiedzUsuńdobra to ja biorę kawę pod pachę i jadę do Ciebie na naleśniki :D
OdpowiedzUsuńi jeden i drugi cudowny <3
OdpowiedzUsuńCudne, pyszne naleśniczki <3
OdpowiedzUsuńco się dzieje? mam nadzieję, że naleśniki choć trochę polepszyły Ci nastrój
OdpowiedzUsuńco się stało?:(
OdpowiedzUsuńnaleśniki genialne, pragnę ich nawet teraz<3
Cieszmy się każda chwilą która jest, bo w ciągu kilku chwil wszystko może runąć.
OdpowiedzUsuńNaleśniki niech też cieszą... Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
co się stało?
OdpowiedzUsuńpoproszę takiego naleśniczka :D
W zasadzie jeszcze nigdy nie próbowałam naleśników w mąki żytniej. Natchnęłaś mnie!! :)
OdpowiedzUsuńkocham naleśniczki , szczególnie z masłem orzechowym <3
OdpowiedzUsuń