widziałam ostatnio oskara w formie spektaklu teatru telewizji, dziwne, że książki nie czytałam, bo erica emmanuela schmitta lubię. dobrze, że poszliście ze zdjęciami na kompromis ;)
tę książkę czytał nam nasz katecheta na lekcjach religii w gimnazjum i bardzo mnie chwytała za serce :) Takie śniadanie to przyjemność, pyszne i kolorowe :)
Uwielbiam polentę z granatem, a widzę jeszcze kiwi i migdały.. pychota :)
OdpowiedzUsuńale kolorowo :)
OdpowiedzUsuńKusisz takimi dodatkami, oj kusisz. Chyba potrzebuję zakupów. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje miseczki pełne kolorowych smakołyków :) Tak jakoś optymistycznie nastrajają na resztę dnia.
OdpowiedzUsuńKocham polentę! ^^
OdpowiedzUsuńMoim obiektywnym zdaniem wszystkie zdjęcia są fajnie :D
dobra książka potrafi zdziałać cuda i wciągnie nawet tego kto 'nie nawidzi' czytać :P
OdpowiedzUsuńale owocowe śniadanko! ;D;D
Ostatnio mam chęć na wszelkie kasze:D
OdpowiedzUsuńwidziałam ostatnio oskara w formie spektaklu teatru telewizji, dziwne, że książki nie czytałam, bo erica emmanuela schmitta lubię.
OdpowiedzUsuńdobrze, że poszliście ze zdjęciami na kompromis ;)
uwielbiam polentę! przede wszystkim za kolor :D ale za smak też :D
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńA jaka książka? ;)
Oskar i Pani Róża
Usuńgranat i kiwi, pyszności :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam granat i kiwi :) Pysznie i fotogenicznie :D
OdpowiedzUsuńpotrzebuję twojego śniadania pełnego witamin , bo czuję że coś mnie łapie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana! :)
Aaaaaaaale pyszności <3
OdpowiedzUsuńAle kolorowe smakołyki ;)
OdpowiedzUsuńCuudne dodatki, miseczka także ;)
OdpowiedzUsuńMmmm pychotki :)Ja nigdy nie dodawałam granatu do kaszek owsianek itp bo jakoś mi sie wydaje że pesteczki przeszkadzają
OdpowiedzUsuńno widzisz ;) a ja znowu lubię jak coś chrupie, gryzę, przegryzam w kaszkach, nie przepadam za takimi papkami
UsuńAle świetna! Czasami się przyglądam tej kaszce w sklepie,chyba się w końcu skuszę! :)
OdpowiedzUsuńmnie również podoba się to ostatnie zdjęcie. (;
OdpowiedzUsuńjak sama nazwa bloga mówi - smacznie, zdrowo, kolorowo :D
OdpowiedzUsuńjak ślicznie i pysznie, mnóstwo kolorków :D
OdpowiedzUsuńcudnie ! super dodatki , też muszę zakupić granat - dawno nie jadłam ..
OdpowiedzUsuńpyszniutko. :)
OdpowiedzUsuńpo co spór? Oba dodać:)
OdpowiedzUsuńEj, super miałaś śniadanko:))
tę książkę czytał nam nasz katecheta na lekcjach religii w gimnazjum i bardzo mnie chwytała za serce :) Takie śniadanie to przyjemność, pyszne i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńŚniadanie pysznie wygląda i tak kolorowo. A o co ten spór? O zdjęcie?
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
o matko, ale mega apetyczne! Kocham granaty :)
OdpowiedzUsuń