piątek, 26 kwietnia 2013

180. Czyli teoretycznie pół roku bloga.

Nawet nie ma czasu na napisanie czegoś sensownego..

Placki z brzoskwiniami przekładane dżemem malinowym i ricottą

35 komentarzy:

  1. Za to zdecydowanie był czas na ZJEDZENIE czegoś sensownego. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i to się nazywa śniadanie! ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają naprawdę przepysznie! jak plackowy torcik ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne śniadanie na uczczenie półrocznicy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszne śniadanie- idealne na małą rocznicę bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszna wieżyczka =)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja je chcę! Nawet nie wyobrazasz sobie jaką ochotę mi zrobiłas na taką górę placuszkow :<

    OdpowiedzUsuń
  8. Cały sens odzwierciedlają te placki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale górę placków to masz rewelacyjną, wiesz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, jak wspaniale wygląda ten placuszkowy torcik! Chętnie bym Ci go ukradła...

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no, ale śniadanie pierwsza klasa. Idealne na taką rocznicę. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ta wieżyczka jest zdecydowanie sensowna...<3

    OdpowiedzUsuń
  13. ale to musiało być pyszne ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie musisz nic pisać, samo zdjęcie zapiera dech w piersiach :)
    (Ale oczywiście lubię czytać Twoje wpisy :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Przy takich plackach słów nie trzeba.. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale wspaniała góra, cudo! *.*

    OdpowiedzUsuń
  17. Weź mi zrób takie śniadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna wieżyczka, aż się głodna robię ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. "Nawet nie ma czasu na napisanie czegoś sensownego.." - pytałaś, gdzie ostatnio się podziewam, mam podobnie ;) yummyyyyy!

    OdpowiedzUsuń
  20. nie musisz pisać , wystarczy że pokazałaś te boskie placuszki !!! pycha <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Chcę! Teraz! Inaczej zacznę lizać ekran!

    OdpowiedzUsuń
  22. wierzyczka placków idealnych.
    mam nadzieję, że znajdziesz w końcu trochę czasu dla siebie, ciągłe zabieganie nie jest przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
  23. pół roku minęło nie wiadomo kiedy, jejku!
    i znowu obłędna wieżyczka placuszków<3 ja nigdy nie umiem jej tak przekroic, bo cała się rozwala:<

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak kiedyś będziesz się nudzić, to daj znać, wpadne i mi zrobisz takie pyszności ^^

    OdpowiedzUsuń
  25. oby więcej dni z nami i oby więcej takich placków (bo chętnie bym się poczęstowała ♥)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale świetna wieżyczka <3 Cudownie podane :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wieżyczka jak stąd do nieba :)
    Oby jeszcze więcej takich pysznych śniadań:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przyjmę taki torcik na śniadanie :D Pół roku ? Jejku - to już, a wydaje mi się że twój blog jest taki nowy...

    OdpowiedzUsuń
  29. Mistrzyni placków :D szczególnie chyba dobierania smaków :>

    OdpowiedzUsuń