czwartek, 4 lipca 2013

242. Otwieram następny sezon

Sezon porzeczek i wiśni z ogrodu, za domem uważam za otwarty:) Fajna sprawa zrobić rano pudding, włożyć do lodówki, iść nazbierać owoców i wrócić na cudowne śniadanie.


Pudding z kaszy manny z jabłkiem, porzeczkami czarnymi i wiśniami


24 komentarze:

  1. Musze i ja nazbierać tych porzeczek. I wiśni!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak bardzo Wam zazdroszczę "domowych" owocków wprost z ogródka! :c
    Ja wydaje na swoje fortunę...

    OdpowiedzUsuń
  3. A na miniaturce zastanawiałam się co to takiego. :D
    Zimny pudding to jest to. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda tak delikatne :) Śniadaniowe cudo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak chmurka! Biorę wiśnie;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam napisać to samo! :) chmurka z miseczki :)

      Usuń
  6. ja przywiozłam z domu siatkę czereśni <3

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo ja też się dziś od rana zajadam czarnymi porzeczkami i wiśniami <3

    OdpowiedzUsuń
  8. teraz to na pewno wpraszam się do Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz CZARNĄ PORZECZKĘ w ogrodzie?! Zazdroszczę max ! Jadę do Ciebie, już !
    U mnie wiśnie jeszcze nie dojrzały :d

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda przepysznie, a jak pomyślę, że to Twoje ogrodowe cudeńka, to aż śniadanie może inaczej smakować;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie nawet w upał, musi być śniadanie ciepłe;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śniadanie wygląda anielsko:)
    I zostałaś przeze mnie otagowana! Zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Och, zazdroszczę wiśni w ogrodzie! Ja nie mam żadnych owoców na drzewach : (

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawe ile jeszcze takich pysznych sezonów otworzysz ;D wiśnie z ogrodu to jest to ;] chętnie bym takich pojadła ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojj zjadłabym, ale wieczorem jestem zbyt leniwa na gotowanie śniadań :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Chmurka :D Ale zazdroszczę Ci owocków z ogrodu! Ja muszę biegać na targ po takie dobroci, a np na poziomki, kiedy zaczął się na nie sezon, nie mogłam trafić :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziel się takimi domowymi cudami- prosto z ogródka na bank najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  18. oj tak tak, ten pudding jest świetny a sezonu na ogrodowe owocki zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda genialnie! Czarne porzeczki, pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. szczerze? To porzeczka do tej pory tylko w kompocie.. Musze spróbować twojej wersji ;D

    OdpowiedzUsuń