poniedziałek, 26 listopada 2012

51. o jak ja kocham to miejsce

ale się stęskniłam, poważnie


owsianka na mleku ryżowym  z bananem, masłem orzechowym, jabłkiem, jogurtem naturalnym, dżemem porzeczkowym; kawa pełnoziarnista

Happysad - nie ma słów na opisanie tego jak było, klimat koncertu standardowo nieziemski, uwielbiam tańczyć pogo, uwielbiam mieć problemy z gardłem, ale o tym jaka wyszłam spocona nie ma sensu pisać.





Liebster Blogu od Katarzyny.

1. Czy lubisz długo spać czy jesteś rannym ptaszkiem? - wstaję wcześnie, bo muszę, ale kiedy mogę śpię do oporu!:)
2. Czy jesz śniadanie w domu? - tylko i wyłącznie w domu.
3. Kto sprząta w kuchni po większym gotowaniu? - zazwyczaj sprzątam wspólnie z siostrą
4. Czy zdarza Ci się jeść jedzenie trashowe? - pewnie
5. Ulubiony deser. - słodki !
6. Romans czy kryminał? - stanowczo romans
7. Czy bajki na dobranoc z dzieciństwa miały wpływ na to co teraz robisz? - raczej nie
8. Czy bierzesz tabletkę od bólu głowy czy masz inne metody? - tabletki ostatecznie, staram się nimi nie faszerować, moją metodą jest po prostu wyciszenie, dobra herbata - generalnie spokój
9. Co trzymasz na parapecie? - mam pokój na poddaszu i nie posiadam parapetu, a szkoda
10. Jaki chleb? - nie często go jem, ale jak już to tylko i wyłącznie razowy z ziarnami z ulubionej piekarni
11. Marmolada czy powidła:)))? - w domu nie robi się marmolad, więc wybieram powidła.
     nie kupuję tego typu produktów ze sklepów, tylko i wyłącznie domowe

14 komentarzy:

  1. dobrze, że się wybawiłaś ! :)
    a na słodkości wpadnij do Wro, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ci zazdroszczę ;) też chcęę na koncert ! No i owsianka pyycha ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wieloziarniście u Ciebie, smacznie :)
    miło, że koncert się udał ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. happysad<3 zazdroszczę bardzo bardzo!
    a śniadanie genialne, bardzo moje smaki i zjadłabym to nawet teraz<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam pogo! :D Atmosfera koncertów jest nie do opisania... A jeszcze lepsza (lub gorsza) jest ta mini depresja po zakończeniu koncertu; nie możesz uwierzyć, że widziałaś TEN zespół i nie możesz pogodzić się z tym, że koncert tak szybko się skończył...

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszności w tej miseczce :) no czyli zabawa się udała, super! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. happysad! <3 musialo byc swietnie! jak zawsze na ich koncertach :))

    OdpowiedzUsuń
  8. o jakie kolorowe pyszne śniadanko :) z wielką chęcią poszłabym na ich koncert!

    OdpowiedzUsuń
  9. tak nie ma to jak pyszna owsianka z zdrowymi smacznymi dodatkami ;D
    happysad ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. pamiętam gdy daaawno temu często słuchałam happysadu, zawsze chciałam przejść się na ich koncert :)) porzeczkowy smak z bananem - pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam serdecznie . Chciałbym zgłosic ten blog do zabawy LIEBSTER BLOG AWARD. Szczegóły po adresem :http://italiawgebie.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-award.html. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja bym poszła na jakiś koncert...

    OdpowiedzUsuń