Szpinak, ser - pycha. :) To jedno z najlepszych połączeń. Wierzę, że na chlebie smakowało równie dobrze, co w wersjach wypróbowanych przeze mnie - makaronie i naleśnikach.
Moje kokilki były tak ochronnie spakowane, że nie było szans na ich potłuczenie się. Myślę, że zazwyczaj bardzo starannie je pakują i warto zaryzykować, bo życie bez kokilek jest trudne, haha :D
Aaaw! Uwielbiam tosty francuskie, swego czasu miałam wręcz na ich punkcie obsesję :P Myślę, że przeniosę się w przeszłość i znów zasmakuję takich przysmaków w tym tygodniu ;D
czy Ty wymieszałaś też szpinak z jajkiem? i wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla szpinaku ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowne śniadanie, przepyszne. Takie tosty i to ze SZPINAKIEM musiały być genialne. Muszę spróbować gdy tylko dorwę szpinak :D
OdpowiedzUsuńSzpinak, ser - pycha. :) To jedno z najlepszych połączeń. Wierzę, że na chlebie smakowało równie dobrze, co w wersjach wypróbowanych przeze mnie - makaronie i naleśnikach.
OdpowiedzUsuńświetna taka kanapka :)
OdpowiedzUsuńna nie-słodko, ale pysznie :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tosty francuskie;)
OdpowiedzUsuńMiło, że jesteś:)
OdpowiedzUsuńTost szpinakowy... Ciekawe!
Obłędny ten tost! Ale bym teraz takiego zjadła :))
OdpowiedzUsuńaaa, pyycha! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie sera i szpinaku, ale w toście nigdy nie próbowałam go przemycić, świetny i smaczny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno tost smakował wyśmienicie. Jeszcze w takiej odsłonie nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńświetny tost, uwielbiam szpinak i jajko ;)
OdpowiedzUsuńgenialne! *.*
OdpowiedzUsuńO mamo, połączenie mistrza <3
OdpowiedzUsuńSzpinak jest dobry do wszystkiego ;) TOsty francuskie uwielbiam, więc ze szpinakiem to zdecydowanie moje smaki!!
OdpowiedzUsuńMniam! uwielbiam wszystko w czego skład wchodzi szpinak :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam ochotę na tosty, już wiem nawet z czym :D
OdpowiedzUsuńEjjj, porywam Ci tego tościka! <3
OdpowiedzUsuńMoje kokilki były tak ochronnie spakowane, że nie było szans na ich potłuczenie się. Myślę, że zazwyczaj bardzo starannie je pakują i warto zaryzykować, bo życie bez kokilek jest trudne, haha :D
zakochałam się w tym toście! *,*
OdpowiedzUsuńI to się nazywa genialne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńkusisz tym szpinakiem ;)
OdpowiedzUsuńFeta do tego i jestem w niebie.<3
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu kupic świeży szpinak, bo jak na razie, jadłam tylko ten mrożony...
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!:D
wygląda smacznie :))
OdpowiedzUsuńU mnie konkurs - http://eustazja.blogspot.com/2013/03/konkurs.html
Zapraszam, Eustazja
jestem taka głodna, ze zjadłabym nawet zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńżółty ser i szpinak, smakowitości :D
OdpowiedzUsuńJesteś genialna...
OdpowiedzUsuńo raju, jak to genialnie wygląda! i na pewno genialnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńzrobisz mi takie na kolację, prooosze! :D
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować , bo wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńw takim razie się cieszymy że jesteś. a już cudownie że jesteś z pysznym śniadaniem.
OdpowiedzUsuńwow.. to wygląda genialnie, zapewne też tak smakuje-mmm:)
OdpowiedzUsuńPyszne wytrawne francuskie tosty :)
OdpowiedzUsuńcudnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńale pyszności!
OdpowiedzUsuńAaaw! Uwielbiam tosty francuskie, swego czasu miałam wręcz na ich punkcie obsesję :P
OdpowiedzUsuńMyślę, że przeniosę się w przeszłość i znów zasmakuję takich przysmaków w tym tygodniu ;D
ciekawy pomysł na tosty :)
OdpowiedzUsuńMmmmmmmmmmmmm, PYCHA!!!
OdpowiedzUsuń