na 5/6 popoversów: -2 jajka - pół szklanki mleka 2% - pół szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej - 40 ml stopionego masła - pół łyżeczki soli Piekarnik rozgrzać do 180'. W tym czasie ubić jajka z mlekiem, powoli dodawać przesianą mąkę i sól. Wszystko miksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Puste foremki na muffiny wstawić do piekarnika na 5 minut po czym wyjąć z piekarnika i za pomocą pędzelka wysmarować szybko masłem. Wlać do nich masę (2/3 foremki) i piec przez 35 minut bez otwierania drzwiczek piekarnika.
Co za dzikie kształty ;) Widziałam wczoraj całe te popovers i był to w ogóle pierwszy raz, kiedy się z nimi zetknęłam. Teraz wiem już na pewno, że chciałabym ich spróbować.
Widziałam na jakimś blogu popovers, nawet miałam się za nie zabrać, ale z nieznanych mi bliżej przyczyn o nich zapomniałam:) a widzę, że warto pamiętać^^
aaaaaaaa, jak pięknie Ci wyrosły! widzisz! niepotrzebnie się obawiałaś :) aaaaale tak mi smutno, że w mojej lodówce zabrakło dzisiaj masła :< mogę wpaść do Ciebie na popovers? :))
JAKIE WIELGAŚNE, JAKIE UROCZE, jaaaakie kochane!!! moje pierwsze skojarzenie to "muffinkowe grzybki"! No nie mogę, haha, jeszcze na tym zdjęciu gdzie trzymasz takiego jednego wielguska w tej piżamce, oja, no nie mogę się napatrzeć, zauroczyłaś mnie totalnie :D i oddaj mi takiego jednego popoverska, nie bądź taka, podziel się szybko! ale uspokajając się i nawiasem mówiąc co to jest i z jakiego kraju pochodzi?
Zawsze zachwyca mnie ich kształt, a Twoje dodatkowo tak genialnie Ci urosły. Cudowne śniadanie! :) Podzielisz się z nami przepisem? Może wreszcie wezmę się za siebie i je zrobię... ^_^
Prawdę mówiąc nigdy nie jadłam popovers.Kojarzyły mi się z ptysiami, których szczerze nie znoszę. A to duża sztuka znaleźć słodycze których nie lubię. Jak to smakuje ?
alee duże :o mniam!
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu też świętowanie ;)
OdpowiedzUsuńMniam ; * Pysznie wygląda ; * Świetnie zrobione ; ) Obserwuję ; )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Pozdrawiam ; )
zachwycasz, ale jeszcze o przepis poproszę :)
OdpowiedzUsuńna 5/6 popoversów:
Usuń-2 jajka
- pół szklanki mleka 2%
- pół szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 40 ml stopionego masła
- pół łyżeczki soli
Piekarnik rozgrzać do 180'. W tym czasie ubić jajka z mlekiem, powoli dodawać przesianą mąkę i sól. Wszystko miksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Puste foremki na muffiny wstawić do piekarnika na 5 minut po czym wyjąć z piekarnika i za pomocą pędzelka wysmarować szybko masłem. Wlać do nich masę (2/3 foremki) i piec przez 35 minut bez otwierania drzwiczek piekarnika.
mogę czasem wpaść na taki wypiek?:D
OdpowiedzUsuńCo za dzikie kształty ;) Widziałam wczoraj całe te popovers i był to w ogóle pierwszy raz, kiedy się z nimi zetknęłam. Teraz wiem już na pewno, że chciałabym ich spróbować.
OdpowiedzUsuńHm.... Nigdy ich nie jadłam, ale widziałam przepisy i to ze podobnie robi sie je do muffinek... Ale chyba smakują inaczej?
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam je zrobić. Wyglądają świetnie i musiały równie dobrze smakować :)
OdpowiedzUsuńWidziałam na jakimś blogu popovers, nawet miałam się za nie zabrać, ale z nieznanych mi bliżej przyczyn o nich zapomniałam:) a widzę, że warto pamiętać^^
OdpowiedzUsuńaaaaaaaa, jak pięknie Ci wyrosły! widzisz! niepotrzebnie się obawiałaś :) aaaaale tak mi smutno, że w mojej lodówce zabrakło dzisiaj masła :< mogę wpaść do Ciebie na popovers? :))
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam, ba nawet nigdy o nich nie słyszałam - super wyrośnięte!
OdpowiedzUsuńJAKIE WIELGAŚNE, JAKIE UROCZE, jaaaakie kochane!!! moje pierwsze skojarzenie to "muffinkowe grzybki"! No nie mogę, haha, jeszcze na tym zdjęciu gdzie trzymasz takiego jednego wielguska w tej piżamce, oja, no nie mogę się napatrzeć, zauroczyłaś mnie totalnie :D i oddaj mi takiego jednego popoverska, nie bądź taka, podziel się szybko!
OdpowiedzUsuńale uspokajając się i nawiasem mówiąc co to jest i z jakiego kraju pochodzi?
nigdy o tym nie słyszałam, nie widziałam, ale bardzo żałuję :(
OdpowiedzUsuńUrocza piżamka <3
Ale wielkie *.* nigdy nie probowalam, ale chyba przyszedl na to czas :)
OdpowiedzUsuńAle uroczo "wyskoczyły" z foremek! Zupełnie, jakby nie mogły się doczekać bycia zjedzonymi :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie muszę je zrobić , takie puchate *-* można przepis ?
OdpowiedzUsuńmamciu, jakie duże, wyglądają super
OdpowiedzUsuńmożna przepis prosić, bo już obśliniłam ekran..? ;)
Godnie uczciłaś ten dzień, wyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńRewelacja! Idealnie uczczony dzień :)
OdpowiedzUsuńCo za kształty :D muszą smakować nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie śniadanko :D
OdpowiedzUsuńWiesz, że kocham Twoje wypieki :*
czekam na kilka jutro! :D
OdpowiedzUsuńWow, ale wyrośnięte:)
OdpowiedzUsuńNie wiem co to za cudowny wypiek ale chętnie bym spróbowała *.*
OdpowiedzUsuńkuszące.. ;))
OdpowiedzUsuńależ Ci wyskoczyły! muszę je w koncu zrobić :)
OdpowiedzUsuńO kurcze! Co za cudeńka! Nigdy wcześniej nie słyszałam o tych...popoversach, ale prezentują się bardzo smakowicie, aż zgłodniałam!
OdpowiedzUsuńno to świetny znalazłaś pomysł na uczczenie dzisiejszego dnia! (;
OdpowiedzUsuńurocze są, szczególnie, że można je 'nadziewać' :D a ostatnie zdjęcie najlepsze!
OdpowiedzUsuńMmmm *.*
OdpowiedzUsuńZawsze zachwyca mnie ich kształt, a Twoje dodatkowo tak genialnie Ci urosły. Cudowne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńPodzielisz się z nami przepisem? Może wreszcie wezmę się za siebie i je zrobię... ^_^
świetnie wyglądają, mniam!!
OdpowiedzUsuńUrocze są :) Mam gdzieś zapisany przepis do wypróbowania, muszę się zabrać :D
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nigdy nie jadłam popovers.Kojarzyły mi się z ptysiami, których szczerze nie znoszę. A to duża sztuka znaleźć słodycze których nie lubię. Jak to smakuje ?
OdpowiedzUsuńdala bys przepis na te biiig mufiny?
OdpowiedzUsuń