Gofry owsiane z twarożkiem grani, truskawkami i płatkami migdałów
Kiedy wczoraj zobaczyłam u Oli tak cudownie podane gofry od razu wiedziałam co dziś zjem na śniadanie. Te od Ashtray już robiłam, więc wiedziałam jakie są dobre (a właściwie to nie wiem czy nie najlepsze).
Więc jeszcze przed 8 wskoczyłam na rower, pojechałam do warzywniaka po truskawki i stwierdzam, że co niektórzy mogą mi tego śniadania zazdrościć ;)
ja zazdroszczę, ja! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam truskawki *.*
Zazdroszczę śniadania. Chyba muszę zacząć pisać list do Mikołaja. Na pierwszym miejscu będzie gofrownica!
OdpowiedzUsuńzaliczam się do tej grupy zazdrośników! :D
OdpowiedzUsuńmoje wczorajsze też miały być z grani, ale wygrała ricotta :)
OdpowiedzUsuńowsiane są pyszne, musimy kiedyś zrobić je razem ;)
no i po raz kolejny męczycie - brak mi gofrownicy!
OdpowiedzUsuńdla takiego śniadania to i ja bym się poświęciła, żeby pojechać po truskawki :D pycha!
OdpowiedzUsuńSniadanie mistrzow! Oczywiscie, ze zazdroszcze! ;D
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj też truskawki, ale w kokosowej owsiance :) gofry owsiane może jutro? :)
OdpowiedzUsuńU mnie też gofry ;) Ale Twoje na tarasie zdecydowanie wygrywają!
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki, prawie zawsze ostatnio mam je w domu :) Dodaję je praktycznie do wszystkie, pychota <3
OdpowiedzUsuńJa zazdroszczę tych truskaw bo owsiane gofry to jedna z moich miłości :D
OdpowiedzUsuńPrzepyszne śniadanko. Naprawdę nic, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńojjj, na pewno było pyszne :) ale stawiam na równi twoje śniadanko z moim hihi :D
OdpowiedzUsuńNiektórzy? Śmiem twierdzić, że większość ludzi! W tym ja:))
OdpowiedzUsuńowsiane to zdecydowanie moje ulubione! :)
OdpowiedzUsuńja po prosiłam mamę ,żeby mi dziś zakupiła truskaweczki ;)
OdpowiedzUsuńpewnie idealnie smakują z tak smacznymi goframi *-* owsiane love <3
mamciu niech ktoś mnie uraczy gofrownicą :C
OdpowiedzUsuńObłędnie podane, na tarasie i z truskawkami <3 Nic tylko zazdrościć, albo.. iść i robić gofry :D
OdpowiedzUsuńkusicie tymi goframi dzisiaj :<
OdpowiedzUsuńNie wiem jak inni, ale ja zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPięknie podane:)
Twoje wyglądają równie wspaniale! Tak lekko i wakacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńCo za połączenie! Są idealne. :D Zazdroszczę śniadania na tarasie!
OdpowiedzUsuńZazdrościć takiego śniadania, to chyba mało powiedziane! ; )
OdpowiedzUsuńJa bez bicia przyznaję sie że zazdroszczę Ci tego śniadania jak nie powiem co! ;)
OdpowiedzUsuńZ dnia na dizeń jadać takie pyszności jakie Ty zawsze jadasz to istny obłęd :)) naprawdę zawsze jest pod zachwytem.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę! gofrów, truskawek i chęci do jechania rowerem o 8 rano :D
OdpowiedzUsuńja ci z pewnością zazdroszczę, oj z pewnością ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę i to baaaardzo! Mmm:)
OdpowiedzUsuńAle wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńRobiłabym już jutro gdybym miała na czym :D Jak na plaży w Sopocie :D
OdpowiedzUsuń