Jakie to musialo byc pyszne! ^^ Trzymaj sie ;)
Walka z samym sobą to najtrudniejsza jaką chyba w ogóle można sobie wyobrazić. Ale wierzę, że wygrasz! ;-)
A ja wolę rabarbar na surowo, przynajmniej na razie... jakoś w formie musu/kompotu/syropu traci mnie kwaskowatość... :)
Trzymaj się, moja droga. Walkę z samym sobą nie jest łatwo wygrać, ale można to zrobić i o tym trzeba pamiętać. Mus rabarbarowy wygląda kusząco.
musze w koncu kupic rabarbar;D
O tak! sezon na rabarbar uważam za otwarty !
Same pyszności tu u Ciebie ;)
Jadłam ostatnio podobną, tylko nie czekoladową. A mus rabarbarowy cudownie komponuje się z owsianką, prawda?! Trzymam kciuki za Ciebie! :)
Jabłko i mus rabarbarowy <3 Jak cudnie :)
PYCHA!!!!
Wygląda zachęcająco <3
Walka? Też walczę,ale z wiatrakami.Rrrrrrrrrrrrabarrrrrrrrbarrrr. Znasz ten song o rabarbarze?
Cudne śniadanie ;)
Dobijacie mnie dzisiaj tymi owsiankami, co jedna, to lepsza :PPowodzenia :*
Aż mnie ciarki przeszły jak wyobraziłam sobie smak tej owsianki !Czekoladowa *.* Słodycz syropu i wyrazisty rabarbar :)
skąd masz rabarbar ?:D
czeko + rabarbar.. musiało być pyszne ;)
ja już walczę dosyć długoo... jeszcze nie skończyłam.czekoladowa z tym musem - boska !! <3
więc... powodzenia w tej walce :*a owsianka genialna :)
A idź mi z oczu z tym musem rabarbarowym :P
jaka przeurocza miseczka ;3a co do fasolki, to mrożonka ^^
Ja. Chcę. Ten. Mus!!
Mus wygląda prawie jak moja dzisiejsza zupa, bo u mnie znowu rabarbarowa :3Ale śniadanie cudo, szamałabym !
wow, ten mus wygląda wspaniale :) musiał się idealnie komponować z owsianka!
A ja właśnie wróciłam z zakupów i do koszyka wpadł rabarbar, haha :) Kuszący ten mus i to jak...
błagam o przepis na mus znowu, mam dużą łodygę rabarbaru i chcę ją w mądry sposób wykorzystać : )
Rabarbar, jak ja go lubię <3Powodzenia w walce, sama ją toczę od dawna :D
zjadłabym rabarbar na śniadanie i nie tylko, bo wieki go nie jadłam, ale jak na razie o nim i o tym, myślę, że cudnym musie mogę tylko pomarzyć ;p
Nominowałam Cię. :)
A z jakim konkretnie aspektem samej siebie ?
mus rabarbarowy...no, kochana dziś to ja mam ochotę Ci ukraść miseczkę :)
Ten mus wygląda cuuudownie! I do tego czekoladowa :)) Trzymam kciuki, wygrasz! ;D
Jakie to musialo byc pyszne! ^^
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie ;)
Walka z samym sobą to najtrudniejsza jaką chyba w ogóle można sobie wyobrazić. Ale wierzę, że wygrasz! ;-)
OdpowiedzUsuńA ja wolę rabarbar na surowo, przynajmniej na razie... jakoś w formie musu/kompotu/syropu traci mnie kwaskowatość... :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, moja droga. Walkę z samym sobą nie jest łatwo wygrać, ale można to zrobić i o tym trzeba pamiętać.
OdpowiedzUsuńMus rabarbarowy wygląda kusząco.
musze w koncu kupic rabarbar;D
OdpowiedzUsuńO tak! sezon na rabarbar uważam za otwarty !
OdpowiedzUsuńSame pyszności tu u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńJadłam ostatnio podobną, tylko nie czekoladową. A mus rabarbarowy cudownie komponuje się z owsianką, prawda?!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie! :)
Jabłko i mus rabarbarowy <3 Jak cudnie :)
OdpowiedzUsuńPYCHA!!!!
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco <3
OdpowiedzUsuńWalka? Też walczę,ale z wiatrakami.
OdpowiedzUsuńRrrrrrrrrrrrabarrrrrrrrbarrrr. Znasz ten song o rabarbarze?
Cudne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńDobijacie mnie dzisiaj tymi owsiankami, co jedna, to lepsza :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia :*
Aż mnie ciarki przeszły jak wyobraziłam sobie smak tej owsianki !
OdpowiedzUsuńCzekoladowa *.* Słodycz syropu i wyrazisty rabarbar :)
skąd masz rabarbar ?:D
OdpowiedzUsuńczeko + rabarbar.. musiało być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńja już walczę dosyć długoo... jeszcze nie skończyłam.
OdpowiedzUsuńczekoladowa z tym musem - boska !! <3
więc... powodzenia w tej walce :*
OdpowiedzUsuńa owsianka genialna :)
A idź mi z oczu z tym musem rabarbarowym :P
OdpowiedzUsuńjaka przeurocza miseczka ;3
OdpowiedzUsuńa co do fasolki, to mrożonka ^^
Ja. Chcę. Ten. Mus!!
OdpowiedzUsuńMus wygląda prawie jak moja dzisiejsza zupa, bo u mnie znowu rabarbarowa :3
OdpowiedzUsuńAle śniadanie cudo, szamałabym !
wow, ten mus wygląda wspaniale :) musiał się idealnie komponować z owsianka!
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wróciłam z zakupów i do koszyka wpadł rabarbar, haha :) Kuszący ten mus i to jak...
OdpowiedzUsuńbłagam o przepis na mus znowu, mam dużą łodygę rabarbaru i chcę ją w mądry sposób wykorzystać : )
OdpowiedzUsuńRabarbar, jak ja go lubię <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w walce, sama ją toczę od dawna :D
zjadłabym rabarbar na śniadanie i nie tylko, bo wieki go nie jadłam, ale jak na razie o nim i o tym, myślę, że cudnym musie mogę tylko pomarzyć ;p
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię. :)
OdpowiedzUsuńA z jakim konkretnie aspektem samej siebie ?
OdpowiedzUsuńmus rabarbarowy...no, kochana dziś to ja mam ochotę Ci ukraść miseczkę :)
OdpowiedzUsuńTen mus wygląda cuuudownie! I do tego czekoladowa :))
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, wygrasz! ;D