mnami, kocham te śniadaniowe, jednoporcjowe... :) ja się wcale nie dziwię, że znikną z kokilki w zastraszający szybki tempie, bo te moje też zawsze znikają tak szybko, że aż nie wierzę, a pod koniec pytam "naprawdę już koniec?" :D
serniczek ♥.♥ czemu jutro juz tydzien szkolny? ;( Nie bede miala czasu zeby taki upiec, a nie wytrzymam do czwartku... Chociaz moze dla takiego sniadania warto wstac troche wczesniej?
Ładniutki on, a chyba nie muszę wspominać o smaku. Kto jak kto, ale ja mam bzika na punkcie serników :P
OdpowiedzUsuńJa też !! :D Mogłabym jeść codziennie :) Ten wygląda wspaniale!
Usuńi ja się pod tym podpisuję i prawą i lewą ręką ;p fajne połączenie owoców :)
UsuńWyobrażam sobie tą prędkość :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam śniadaniowe serniczki :D
OdpowiedzUsuńI przez ciebie mam teraz dziką ochotę na sernik! :D
OdpowiedzUsuńJednoporcjowe serniczki, uwielbiam je! I też zawsze szybko je zjadam :D Bo takie dobre!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, mimo, że za gruszką nie przepadam:)
OdpowiedzUsuńjak można nie lubić gruszki? :O
UsuńMożna. Ja też nie lubię.
Usuńktoś tu dzisiaj przegiął! :) :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam śniadaniowe, jednoporcjowe serniczki! *.*
OdpowiedzUsuńPędzikiem:D!
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, jak coś smakuje, to się szybko je^^
jaki cudny! 0_0
OdpowiedzUsuńmogę prosić o przepis?:)
OdpowiedzUsuńmyślę,że prędkość światła względem prędkości pochłonięcie tego cuda jest baaaardzo wolna;P uwielbiam serniczki! ach :)
mnami, kocham te śniadaniowe, jednoporcjowe... :) ja się wcale nie dziwię, że znikną z kokilki w zastraszający szybki tempie, bo te moje też zawsze znikają tak szybko, że aż nie wierzę, a pod koniec pytam "naprawdę już koniec?" :D
OdpowiedzUsuńSerniczek na śniadanie, idealnie. :>
OdpowiedzUsuńZ takimi serniczkami tak to bywa :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
dawno nie jadlam serniczka;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniczki sniadaniowe, ale sa taaak gorace, ze musze czekac az ostygna
OdpowiedzUsuńwygląda bosko! :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się :D wygląda obłędnie
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, ni trochę, że serniczek zniknął migusiem. Każdy sernikowy maniak to rozumie :D
OdpowiedzUsuńkocham twaróg i kocham serniki! <3
OdpowiedzUsuńdzisiaj też się spieszyłam, ale to dlatego, żeby zdążyć ze śniadaniem dla mamy, zanim wstanie. :D
OdpowiedzUsuńJa pochłonęłabym go jeszcze szybciej ;D Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńserniczek ♥.♥ czemu jutro juz tydzien szkolny? ;( Nie bede miala czasu zeby taki upiec, a nie wytrzymam do czwartku... Chociaz moze dla takiego sniadania warto wstac troche wczesniej?
OdpowiedzUsuńpyszniusio wygląda, szczególnie z tymi smacznymi owocami *-*
OdpowiedzUsuńja raczej bym się rozkoszowała by szybko się nie kończył ;p
przepis, przepis, przepis! :D
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie <3
OdpowiedzUsuńIii mam już pomysł na jutrzejsze śniadanko, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń