to chyba najlepiej prezentujący się pudding z tapioki jaki tutaj widziałam! Daria, wpadam! serio! muszę chyba uważniej rozglądać się za tapioką, bo tak z Ash kusicie, że sobie nie daruje jak jej nie spróbuję ;)
Teraz chyba i ja zacznę rozglądać się za tą tajemniczą tapioką :) Twój pudding wygląda wspaniale, jak wyobrażam sobie połączenie smaku orzechów i syropu klonowego, to jestem zła, że nie mogę iść dziś na zakupy.
uwielbiam wygląd tej tapioki! nic, a nic nie będzie wyglądało tak jak ona, kuszę się na nią od dawna, ale kompletnie nie wiem gdzie mogłabym zakupić... a umiałabyś może porównać ten smak do czegoś? :)
mniam, kuszące zdjęcia !! skoro taka pyszna, to wpadnę na takie śniadanko ;p jeszcze tapioki w życiu nie kupowałam . muszę wyszukać u siebie w mieście ;p
to chyba najlepiej prezentujący się pudding z tapioki jaki tutaj widziałam! Daria, wpadam! serio!
OdpowiedzUsuńmuszę chyba uważniej rozglądać się za tapioką, bo tak z Ash kusicie, że sobie nie daruje jak jej nie spróbuję ;)
Muszę się zaopatrzyć w tapiokę. Pudding prezentuje się rewelacyjnie, musiało smakować obłędnie *.*
OdpowiedzUsuńooooch matko, ja też muszę kupić przez Was tapiokę, tylko gdyby któraś powiedziała mi ile kosztuje? :)
OdpowiedzUsuńTeraz chyba i ja zacznę rozglądać się za tą tajemniczą tapioką :) Twój pudding wygląda wspaniale, jak wyobrażam sobie połączenie smaku orzechów i syropu klonowego, to jestem zła, że nie mogę iść dziś na zakupy.
OdpowiedzUsuńmatko, jaki piękny! koniecznie podaj przepis, a kupię tapiokę i zrobię, zachwycona jestem
OdpowiedzUsuńA ja jej nigdzie nie mogę dorwać!
OdpowiedzUsuńja też. :< Zazdroszczę, w takim wydaniu musiała być wyjątkowo smaczna ;)
UsuńPięknie wygląda ! :) Muszę kupić ją znów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wygląd tej tapioki! nic, a nic nie będzie wyglądało tak jak ona, kuszę się na nią od dawna, ale kompletnie nie wiem gdzie mogłabym zakupić... a umiałabyś może porównać ten smak do czegoś? :)
OdpowiedzUsuńoho! czuję, że niedługo w mojej szafce pojawi się tapioka :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak kawa latte, pycha!
OdpowiedzUsuńŁaaa! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńwiedziałam, wiedziałam, wiedziałam! :D dzisiaj zamawiam i ja sobie tapiokę! :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jej smaku, Twój pudding świetnie wygląda <3
Musisz dać przepis bo właśnie szukam jakiś pyszności z tapioką, którą zamówiłam jednak z internetu :D
OdpowiedzUsuńmusze się za nią rozejrzeć!
OdpowiedzUsuńuwielbiam tapioke za jej brak smaku, bo za każdym razem można tworzyć inne kombinacje! ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli te smaki przeszły cały ten pudding to już zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak najlepszy deser z kawiarni. :D
Po takiej recenzji coraz bardziej żałuję, że jej nie jadłam. Czas się przejść po sklepach z dopiskiem eko i bio w nazwie;)
OdpowiedzUsuńTapioka wygląda obłędnie <3
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo! Zajawiłam się na tapiokę, muszę ją dorwać jak najszybciej ;)
OdpowiedzUsuńmniam, kuszące zdjęcia !! skoro taka pyszna, to wpadnę na takie śniadanko ;p jeszcze tapioki w życiu nie kupowałam . muszę wyszukać u siebie w mieście ;p
OdpowiedzUsuńWiedziałam, wiedziałam ! :D Super wygląda !
OdpowiedzUsuńA u mnie ta tapioka samotnie leży i leży już X czasu w szafce... ;p
Nigdy nie jadłam, i nigdy też mnie nie zachęcała, ale po twoim dzisiejszym śniadaniu muszę sobie zaserwować! koniecznie!
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńJak smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńPolecam bloga kulinarnego mojej siostry :)
http://studenci-gotuja.blogspot.com/
Chyba zamówię ją przez internet, bo wygląda fantastycznie i wszyscy ją chwalą :) Cudownie podana!
OdpowiedzUsuńAch ta tapioka :)
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentuje ten Twój pudding!
Tylko wrócę do Warszawy i od razu po nią lecę :D
ależ ona wygląda pięknie w tych kolorkach ;]
OdpowiedzUsuńmogłam ci jej jednak nie wysyłać, bo teraz będziesz tylko denerwować takimi fajnymi śniadaniami! :D
OdpowiedzUsuńhahah zgadzam się! a szczególnie denerwowac tych, którzy za nic nie mogą dostac tej tapioki:<
Usuńznowu jestem pod wrażeniem tego wyrobu :D
OdpowiedzUsuńJak gdzieś znajdę to kupię na bank!
zdjęcia mnie zachwycają, a tapiokę mam w planach kupic ;)
OdpowiedzUsuńjeju, jak wygląda oszałamiająco!
OdpowiedzUsuńah. Twoja wersja tapioki naprawdę rozkoszna
muszę w końcu spróbować tej tapioki, bo dania z nią wyglądają ekstra! :O *___*
OdpowiedzUsuńPychota! A mi się tapioka kurzy :). Muszę w końcu wykorzystać - Twój sposób - rewelka :)
OdpowiedzUsuńTapioka wygląda obłędnie! Koniecznie muszę ją spróbować :)
OdpowiedzUsuńTylko gdzie ją dostać?
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś tapiokę? kuurczee, ja nigdzie nie widzę :<
OdpowiedzUsuńMusiało smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuń