Ucieszona mówię: ,,Czekam!" :-)
Załamana siedziałam, bo miała dzisiaj być impreza i zostałam chamsko wystawiona. Norma. Dziękuję P.
Co do tytułu może on też brzmieć Całuski z jabłkiem jak kto woli.
Miłego leniwego piątku...
Przepis
- 100g twarogu półtłustego- 100g mąki pełnoziarnistej
- 10g masła
- łyżeczka sody
- 10-15g cukru wanilinowego
- spore jabłko
W misce rozdrabniamy widelcem twaróg, dodajemy masło, mąkę, cukier wanilinowy i sodę. Wyrabiamy ciasto na zwartą, jednolitą kulę i odstawiamy na 15-20 minut do lodówki.
Jabłko
obieramy ze skórki i kroimy na 10 równym części w kształcie półkola.
Po wyciągnięciu z lodówki ciasto wałkujemy na grubość
ok. 3-4mm i wykrawamy szklanką koła. W każde koło wkładamy kawałek owocu i
dociskamy tak, żeby ciasto przylegało do jabłka. Ciasteczka układamy na blaszce,
na papierze do pieczenia i pieczemy w temperaturze 180st. ok. 20 minut, aż się
przyrumienią. Z podanych proporcji wychodzi 10szt
pyszniusio ,uwielbiam zdrowe desery ;**
OdpowiedzUsuńoo, podobne ciasteczka robi się w mojej rodzinie, zamiast jabłka w kawałku daje się jednak mus jabłkowy i posypuje obficie cukrem. Są naprawdę rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńNie ma bata, kradnę przepis, bo całuski są bajeczne *_*
OdpowiedzUsuńEh wiem jak to jest :<
OdpowiedzUsuńCudowne całuski! Chętnie bym zjadłam takich talerz w tym momencie :D
caluśki, mogę się nimi poczęstować? :))
OdpowiedzUsuńoczywiście! akurat zostały jeszcze 2:D
UsuńCałuski-pasuje jak ulał :) I jeszcze jakie wyszczerzone :D
OdpowiedzUsuńWyglądają przecudnie! Poczęstujesz :D?
OdpowiedzUsuń