smutni wcale nie dlatego, że przyśniło się nam coś złego,
ani nie dlatego, że przyśnił się nam ktoś z przeszłości...
Bo są dni, w których bliskość nam się śni,
dni gdy jak nigdy głód bliskości w naszych sercach gości..
Śniadanie: kuskus ze słoika z bananem, grejpfrutem, musli Sante, orzechami włoskimi i masłem orzechowym, kawa Caro do picia
W szkole: serek wiejski, gruszka
Obiad: Chili con carne z brązowym ryżem
Pysznie :) Narobiłaś mi ochoty na chilli.
OdpowiedzUsuńŚniadanie mnie zachwyciło, mniam :) A tak przy okazji to nigdy nie jadłam chili con carne, bo nie lubię fasoli... ale może kiedyś się przekonam ;)Ja pomimo ogromnej sympatii do Adele nie przepadam za tą piosenką. Uważam, że posiada dziesiątki lepszych utworów, gdzie naprawdę pokazała swoja delikatność, ale i siłę jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na Twój obiad! :-)
OdpowiedzUsuńśniadanie i obiad przepyszne! :D muszę zrobić chilli con carne, bo jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo :) Gratuluje zrównoważonego jadłospisu :)
OdpowiedzUsuńHihihi, ale przecież u mnie w przepisie jest makrela :D
OdpowiedzUsuńmusi mnie ta mleczna zupa z dyni! :))
OdpowiedzUsuńkobitko!rewelacyjny jadłospis :D
OdpowiedzUsuńco do smutku z rana...mam tak,gdy śni mi się ktoś (całkiem obcy mi!) kto w tym śnie jest mi bliski,a gdy się budzę okazuje się,że nawet nie wiem kto to był,ale uczucie tęsknoty pozostaje,dziwne..
zarówno śniadanie jak i kolacja są najlepsze ,ale inne dania również smaczne ;d
OdpowiedzUsuńbardzo zdrowe i aromatyczne menu. chili con carne moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłabym Twoje chili con carne :)
OdpowiedzUsuń